piątek, 21 grudnia 2012

nie wiesz czego chcesz słońce. albo masz mnie całą albo w ogóle, nudne stały się nasze spotkania, po których udajemy, że się wcale nie znamy. mijamy się na ulicy rzucając chłodne cześć, jak gdyby nigdy nic pomiędzy nami nie było, za dużo sobie wyobraziłam, myślałam, że będzie to idealny układ, ja, Ty, niewinne gry. 4 dni milczenia, gdybym Cię nie widziała, mogłabym pomyśleć, że umarłeś, albo coś Ci się stało. ogarnę się i skończe z Tobą

nienawidze świąt przezyć przeżyje, jakoś to będzie, czekam na wtorek i spotkanie z moimi złotkami małymi, potem coś ogarniemy z dziewczynami, filmy i te sprawy, nie ma już mnie, nigdy nie będzie czesc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz